Tym razem wyjazd był trochę inny niż poprzednie. Po pierwsze, w końcu udało mi się pojechać wiosną, a nie tak jak wcześniej, na jesień. Po drugie było gorąco i słonecznie ;) A po trzecie dałam się namówić na wycieczkę rowerową! Teraz tylko żałuję, że nie chciałam wcześniej, ale tłumaczę sobie, że i tak by było za zimno. Na rowerach było super - piękne okoliczności przyrody, słoneczko, wiaterek, przerwa na piwko w restauracji na łące i na drugie w Forcie. W sumie podobno wyszło ok. 40 km, wieczorem ledwo się ruszałam, ale przynajmniej mam już rowery z głowy na kolejne 10 lat ;) (żałuję, że u nas w Polsce nie ma TAKICH ścieżek rowerowych, może bym się tak bardzo nie bała jeździć).
Poza aktywnym wypoczynkiem była wycieczka do Brugii, Utrechtu, nad morze i do Rotterdamu oraz spacery po Gorinchem. Nad morzem strasznie wiało i było zimno, ale dla tych co puszczali latawce lub jeździli dziwnymi pojazdami napędzanymi wiatrem - pogoda idealna. Ciepła herbata i pyszne ciacho rozgrzało mnie trochę i można było zwiedzać Rotterdam w pełnym słońcu.
Całe szczęście jeśli chodzi o jedzenie to nic się nie zmieniło, ciągle jest tak samo pysznie, pomysłowo i ładnie! :)
 |
Pizza z awokado i stekiem wołowym - handmade - pyszna :) |
 |
Brugia przywitała mnie promocją moich kochanych lodów! |
 |
Jeden z czterech Jeźdźców Apokalipsy. |
 |
"Mile widziane"?? |
 |
Trasa wycieczki rowerowej :) |
 |
Piwko i pyszne ciasto. |
 |
Droga nad morze, mijamy Rotterdam. |
 |
Cubic Houses w Rotterdamie. |
 |
Przekąska - czyli smażona ryba i małże w cieście. |
Fantastycznie! A jak jeszcze napisałaś, że większość z tych wspaniałości widziałaś jadąc na rowerze, to zazdrość lekka mnie wzięła. Ale tylko lekka, bo przecież ogólnie zazdrość, to bardzo złe uczucie ;) A, i spowodowane to wszystko tym, że ja kocham jeździć na rowerze (że się będę tłumaczyć ;p)!
OdpowiedzUsuńkot wystawowy wymiata :D
Hehe, to ja Tobie zazdroszczę tego, że kochasz jeździć na rowerze - ja bym bardzo chciała, bo jak już jadę, to jest super, ale zebrać się nie mogę i boję się i u mnie nie ma gdzie (i tysiąc innych wymówek) ;)
UsuńWidzisz miałam racje mówiąc, że wycieczki rowerowe po Holandii są więcej niż przyjemne :). A widoki jakieś takie znajome. A Brugia piękna prawda? :)
OdpowiedzUsuńPiękna! Ale widoki na wycieczce rowerowej tak samo piękne :)
UsuńWygląda to jeszcze lepiej niż opowiadałaś!
OdpowiedzUsuńHa, dzięki, staram się, żeby zdjęcia ciekawe były (i opowieści też... ) ;)
Usuń