Cukinię wydrążyłam:
pokroiłam i zasypałam solą:
W czasie przygotowywania pomidorów:
i papryki:
udusiłam cebulkę:
Potem pokroiłam warzywa i wypłukałam cukinię z soli:
wrzyciłam wszystko do cebuli, dodałam magiczne przyprawy i wyszło leczo na zimę:
Teraz szukam ciekawych przepisów na śliwki w słoiku. :)
Życzę Ci smacznego! ;-)
OdpowiedzUsuńOsobiście niestety nie lubię leczo. Bardzo ładnie pachnie, ale w ogóle mi nie smakuje. Poza tym należę raczej do mięsożernych ludzi.
Ale po otwarciu słoika można dodać różne rzeczy, mięsko, kiełbaskę, co kto lubi :)
OdpowiedzUsuńWolę mięsko i kiełbaskę bez leczo. :)
OdpowiedzUsuńJa robię leczo w nieco innym wydaniu, ale Twoje cukiniowe też mnie zachęca! super :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja nie wiem czy to jest leczo, to po prostu warzywa w słoiku ;) a Ty jak robisz?
OdpowiedzUsuńheh, no myślę, że jest to leczo :) Chociaż ostatnio wyczytałam, że leczo to tak naprawdę...zupa ;) U mnie leczo ma następujące składniki: fasola czerwona i biała, zielona, czerwona i żółta papryka, pieczarki, cebulka i koniecznie mięsko no i koncentrat :)
OdpowiedzUsuńOo wydaje się smakowite, nie wpadłabym na pomysł, żeby z fasolą robić. Ja do słoików bez mięska, ale później pewnie dodam lub kiełbaskę. Ale to dopiero od grudnia ;)
OdpowiedzUsuńNo i się właśnie głodna zrobiłam, chyba zaraz pójdę do warzywniaka dzięki za tak szczegółowy przepis i do tego tak ładnie zobrazowany :).
OdpowiedzUsuńA co to za magiczne przyprawy?
OdpowiedzUsuńOko żaby,
pazur szczura,
skrzydło ważki,
węża skóra!
Hehe, właśnie takie! :)
OdpowiedzUsuń