a la Kazimierz Dolny :) |
– Ja się tu chyba powieszę – pomyślał. Nie wpadło mu do głowy, że wobec braku ciążenia nawet takie wyjście nie jest możliwe. S.Lem
Strony
sobota, 24 września 2011
Puck
Dziś był dobry dzień na wycieczkę do Pucka. Planowałam pozwiedzać trochę, posiedzieć na słoneczku nad morzem i pochodzić po miejscowych sklepach. Plan prawie się udał. Prawie, bo zamiast być w Pucku tak jak chciałam ok 11, byłam przed 14, bo pociąg relacji Gdańsk Wrzeszcz - Gdynia Głowna, który normalnie jedzie ok 30min teraz jechał ponad godzinę! i spóźniłam się na kolejny pociąg, a następny dopiero ok 13. Gdy przyjechałam na miejsce słoneczka już prawie nie było, sklepy były ale zamknięte i zostało mi tylko zwiedzanie. ;) Powrót bez niespodzianek ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie byłem tam jeszcze nigdy. Myślę, że najwyższy czas to zmienić. :)
OdpowiedzUsuńCytując gdański kabaret Limo: "Puck, Puck! Kto tam?" :)
te gify zrobiłaś ze zdjęć seryjnych? Mozna wiedzieć jak?
OdpowiedzUsuń- theodoros - nie znałam tego - fajne;)
- ... - gify zrobiłam ze zdjęć robionych jedno po drugim, w tym pierwszym akurat pociąg ruszał ze stacji a w drugim wiał silny wiatr i chmury się ruszały. O to chodzi? ;)
ech te przygody z PKP, ale czym byłoby życie bez przygód? ;)
OdpowiedzUsuń"do roboty" - genialne!