Dziś rano zadzwonił telefon:
- Jesteś w domu? Piłaś kawę?
- yyy...
- Za 3 minuty jesteśmy z ciastkiem do kawy! Jeszcze ciepłe!
- :)))
Takie zakończenia roku lubię.
Potem były małe zakupy dla mnie i troszkę większe jedzeniowe.
Teraz siedzę przy kompie z pysznym ciachem i anatolem z mlekiem i piszę posta ;)
Za chwilę będę przygotowywać jedzonko.
Później relaks.
A na końcu dobra zabawa (+różowe wino) !
Szczęśliwego Nowego Roku!
Misia!!! a już chciałam o nią pytać :)
OdpowiedzUsuńnajlepszego w Nowym Roku Kochana ;*
Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, spełnienia wszystkich marzeń i planów! :-)
OdpowiedzUsuńMisia też miała chrapkę na noworoczne smakołyki :)
OdpowiedzUsuńMisia całe szczęście nie gustuje w ciastkach i kawach z mlekiem - było więcej dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń