W czwartek po pracy (a nawet dwóch - ostatni raz! :) ) poszłam z koleżanką do Żaka na film "Wszyscy inni" reż. Maren Ade. Nie dość, że po niemiecku, to jeszcze wkurzająca główna bohaterka. Jedyny plus to sam Żak, gdy w trakcie seansu słychać i czuć jak przejeżdża tramwaj, a przed filmem można się napić herbaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz