W weekend miałam bardzo miłą wizytę. Przyjechały do mnie Asia i Magda, które wybierały się na Openera. Ja się nie wybierałam, ale bardzo miło było mi je gościć :) Na drugi dzień wybrałyśmy się na małe zwiedzanie Głównego Miasta, ale było tyyyle ludzi (chyba w związku z Baltic Sail), że nawet nie można było spokojnie zrobić zdjęcia.
Na koniec zjadłyśmy pyszne naleśniki i dziewczyny pojechały.
Teraz czekają jeszcze murale do obejrzenia :)
Teraz czekają jeszcze murale do obejrzenia :)
I w ogródku: :)
mmm, i ten Twój przepyszny sernik!
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dzięki bardzo za gościnność i za uświadomienie z Gdańskiem Głównym :D
pozdrówki!
A dżemik agrestowy z tego będzie? :)
OdpowiedzUsuńO tak! Ja zamawiam dżemik, a najlepiej to już za 10 dni żeby był gotowy! I sernik zamawiam i łażenia po Gdańsku. Nie zamawiam tylko naleśników, ale coś innego pysznego też się znajdzie :-)
OdpowiedzUsuńsame smakowitości :D musisz mnie też kiedyś zaprosić :D
OdpowiedzUsuń