Pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi do głowy, gdy jest taka piękna pogoda w weekend jak ostatnio, to spacer nad morzem. Wybrałam się w sobotę, było bardzo ciepło, tylko słońce szybko schowało się za chmury. W niedzielę postanowiłam wybrać się wcześniej i powtórzyć spacer w słońcu. Prawie się udało, tylko źle sprawdziłam autobus i z godziny wcześniej zrobiło się pół... Tym razem jednak było dużo słońca (i dużo ludzi). I znalazłam kilka mini-bursztynków...! :) Już czuję wiosnę, energię.
Oj, jak cudnie. Kocham morze, nad morzem zawsze czuję ogromną wolność <3
OdpowiedzUsuńJa tak samo, na plaży jest cudnie :)
UsuńA gdzie zdjęcie minibursztynków, co? ja też bym pospacerowała nad morzem! Wspaniale
OdpowiedzUsuńMinibursztynki się wstydzą.... ;)
Usuńno nie, teraz to Cię szczerzę nienawidzę! ;) :P
OdpowiedzUsuńchcę nad morze i to jak najszybciej!!!
Wpadnij nad morze, to się przejdziemy na spacer :) no i opener coraz bliżej, będzie okazja - nadal się wybierasz? :)
Usuńna 99% na dzień, kiedy grają Kings of Leon (chyba 6 lipca), bardzo bym chciała się wybrać! a wtedy spacer nad morzem obowiązkowy! chociaż nie ukrywam, że bym chciała szybciej to nasze polskie morze zobaczyć :)
UsuńPięknie udało Ci się uchwycić te małe chwile słońca :).
OdpowiedzUsuń