Specjalnie tak wybierałam termin wyjazdu do Berlina, żeby koniecznie być tam w niedzielę. Odkąd przeczytałam w Internecie informacje na temat Flohmarkt am Mauerpark wiedziałam, że muszę zobaczyć, jak to wygląda :) A wygląda bardzo ciekawie! Dotarłam na miejsce zaraz po otwarciu, więc na początku było mało ludzi, ale już po ok godzinie były dzikie tłumy pomiędzy stoiskami. A kupić można było wszystko - od używanych butów (bardzo ładnych!) i ubrań (niektóre ciekawie poprzerabiane) poprzez biżuterię, książki, płyty winylowe, stosy kartonów z porcelaną itp, aż do kolekcji (chyba) miejscowych projektantów, u których ceny były mega wysokie. I oczywiście pyszne, międzynarodowe jedzonko :)
A w parku obok grały zespoły muzyczne, ludzie piknikowali, tańczyli, spacerowali. Bardzo, bardzo lubię takie miejsca i klimaty.